poniedziałek, 28 grudnia 2015

Soda blaster czyli jak stosować sodę do piaskowania drewna


Sodowanie drewna


Sodowanie drewna to nowa  amerykańska metoda usuwania starych powłok lakierniczych bez uciążliwego stosowania środków chemicznych czy szlifowania papierami ściernymi.
Metoda łatwa, szybka  i bardzo skuteczna.
Można sodować nawet delikatne elementy fornirowane oraz elementy kompozytowe z drewna , plastiku , gumy i innych materiałów  zmontowanych w jeden wyrób bez konieczności oklejania czy demontażu.

Oto przykłady zastosowania sodowania do czyszczenia drewna.

Wykonanie i foto : www.stolarnia.tarnobrzeg.pl


Sodowanie lakierowanych i bejcowanych mebli nie jest już problemem 


Osada karabinu. Powierzchnia antypoślizgowa wykonana fabrycznie. W zakamarkach nagromadził się brud i smar.

A tak to wygląda po sodowaniu. Czyste i gotowe do ponownego wykończenia. 
Sodowanie drewna. Piaskowanie sodą spożywcza. 


Karol Kopeć

piątek, 25 września 2015

Mędrcy z Forum - szlifowanie drewna


Szlifowanie drewna


Gdy mam słaby dzień, włączam wieczorem komputer i zagłębiam się w treści publikowane na forach . Forum to cudowne miejsce, gdzie każdy może dzielić się swoją wiedzą z innymi.  Niestety jest to miejsce , w którym część ludzi kreuje się na znawców tematu. Naprawdę jest się z czego pośmiać.

Oto ciekawy przykład :

Jeden z "forumowych doradców" zaleca stosowanie następujących gradacji papierów ściernych 
przy okazji wykonywania renowacji elementów z drewna. 
"Papier scierny- gradacje- 40, 60, 120, 200-220, 300- 360, 400, 500, 600, 800, 1000, 2000. "
Każdy, co cokolwiek robi w drewnie, wie, że gradacja 40  stosowana jest najczęściej w parkieciarstwie a nie w renowacji delikatnych wyrobów z drewna. Poza tym brak gradacji 80 i 100 wiele mówi o doświadczeniu piszącego. Oczywiście stosowanie gradacji powyżej 220 w przypadku drewna jest bezsensowne .  Dla otrzymania dobrego efektu wystarczy szlifowanie papierem 150 lub w porywach 180.  Dopiero szlifowanie międzyoperacyjne przy lakierowaniu wymaga stosowania papierów o gradacji  320 .  Gradacje powyżej 320 nie są stosowane w produkcji i renowacji , chyba, że ktoś próbuje usuwać przy ich pomocy zacieki, firanki , zlewy i inne wady nieudanego malowania.
Poza tym stosowanie papierów o gradacji powyżej 320 przy matowieniu lakierów może spowodować iż następna warstwa nie chwyci się   podkładu i się złuszczy - patrz foto. 

Jak więc szlifować drewno ?

Ano szlifować po ludzku, czyli tak, jak to się robi w fabrykach mebli czy pracowniach konserwatorskich :

- stosować papiery ścierne dedykowane do drewna ( nie płótna ścierne do metalu, nie żółty papier ścierny do szlifowania kartongipsu, nie papiery wodne itd. itp.)
- elementy lakierowane zmywać środkami typu Scansol lub poprzez sodowanie piaskarką
- szlifowanie poprzedzić usunięciem wgniotów ( gorącą wodą lub parą wodną - np. szmata + żelazko)
- szlifować zawsze wzdłuż włókien aby nie było rys poprzecznych
- rozpoczynać szlifowanie max od 80 a najlepiej od 100 lub 120. 
- szlifowanie drewna zakończyć na gradacji 150 lub 180 .
- nie szlifować warstw lakieru starym papierem z uwagi na możliwość wypolerowania powierzchni zamiast zmatowienia , co skutkować może złuszczeniem się następnej warstwy - patrz foto.
- zawsze pilnować , aby szlifowanie było równomierne i skończyło się jedną granulacja papieru.

Ostatni punkt jest bardzo ciekawy. Jeżeli wyszlifujecie całość elementu np. 180-ką a kawałek gdzieś dotrzecie jeszcze 150-ką to po zaolejowaniu w tym miejscu będzie ciemniejsza plama. I odwrotnie, jeżeli element szlifowany 150-ką przeszlifujecie niedbale 180-ką, to te miejsca będą jaśniejsze. Podobne problemy pojawiają się podczas bejcowania niektórymi bejcami.

Poza tym, szlifowanie drewna papierami 600/1000 to bezsensowna praca. Papier zakleja się natychmiast pyłem i tak naprawdę to nie szlifujemy a polerujemy drewno.  Można to zrobić bez papieru . Dawniej, jak używano wideł do gnoju czy grabi do siana, styliska wstępnie gładzono kawałkiem szkła. Następnie na skutek pracy ( gładzenia styliska mokrymi od potu dłońmi) następowało polerowanie drewna. Stare styliska są tak wypolerowane, że wyglądają jak polakierowane lakierem bezbarwnym w połysku. 

Złuszczenie się powłoki z uwagi na "wypolerowanie"  warstwy podkładu papierem 800/1000. 
Karol Kopeć
rzeczoznawca
biegły sądowy




środa, 17 czerwca 2015

Cenne gatunki drewna stosowane w produkcji osad do broni palnej

Pisałem już o różnicach w podejściu do kwestii jakości drewna w zależności od tego, kto je chce stosować. Inaczej na ten sam kawałek drewna patrzy stolarz a inaczej producent galanterii drzewnej, w  tym kolb i osad do broni palnej. To , co dla jednego jest wadą , dla drugiego jest zaletą.
Weźmy pierwszą z brzegu wadę drewna jaką jest obrzęk. Obrzęk to wada dyskryminująca drewno do zastosowań konstrukcyjnych typu okna, drzwi, meble , elementy budowli itp. Jednakże jego walory estetyczne docenione są przy produkcji fornirów oraz elementów galanterii drzewnej. Przepiękne intarsje oraz unikalne kolby broni palnej są tego najlepszym przykładem.

Przyjrzyjmy się więc problemowi z bliska.

Karol Kopeć

Obrzęk pnia drzewa rosnącego.

Obrzęk pnia drzewa.

Rusznikarze zrobią z tego wspaniałą kolbę . Przykład : http://www.jerryjimersongunstocks.com/


Ale dla stolarza to jest odpad. Oto przykład zastosowania desek wyciętych z pnia posiadającego obrzęk. Nic dodać, nic ująć.



Likwidacja zagnieceń w drewnie


Naprawa wgnieceń w drewnie

Często zdarza nam się zagnieść drewniany element, tak to na wskutek normalnego użytkowania jak i
wypadków losowych. Wgniecenie zwykle obniża walory estetyczne obiektu, wiec dobrze by było je usunąć. I tu na pomoc przychodzi ciepła woda.

Na poniższych fotkach przedstawiono proces naprawy okładzin rękojeści rewolweru . Poprzedni właściciel prawdopodobnie próbował coś przybić rewolwerem i uszkodził okładzinę rękojeści.

Fotografie i wykonanie renowacji :

Karol Kopeć


Głębokie zagniecenia na spodzie okładziny

Wyraźny ślad uderzenia .

Głębokość zagnieceń to około 2 mm. 

Widok w trakcie usuwania zagniecenia. Wyraźnie widać, jak drewno wraca do pierwotnego kształtu. 

Po zabiegu usuwania zagniecenia. Okładzina jest jak nowa.

Jeszcze tylko woskowanie i można montować okładzinę w rewolwerze.

Nieudana naprawa osady strzelby śrutowej.

Oto przykład , jak nie powinno się przeprowadzać napraw kolb drewnianych broni palnej. Koba przedstawiona na poniższych fotografiach uległa dwukrotnemu złamaniu. Pierwsze , stare złamanie zostało źle naprawione, co skutkowało drugim złamaniem. Sposób wykonania naprawy drugiego złamania uwłacza wszelkim standardom .
Dlaczego źle wykonano naprawę ? Powód jest prosty - brak wiedzy o drewnie.

Drewno jest specyficznym materiałem o anizotropowej budowie, co skutkuje różnymi właściwościami mechanicznymi w stosunku do różnych sił niszczących.

Po ujednoliceniu kolorystycznym , wizualny efekt końcowy jest zadowalający . Byłoby lepiej, gdyby pierwsza i druga naprawa wykonana została w sposób profesjonalny a nie "forumowy" .

Dlatego w przypadku złamania osady, należy przekazać ją do fachowca zajmującego się profesjonalną naprawą a nie tylko posklejaniem "aby tylko na giełdę dojechać" .

Najciekawsze jest w tym to, iż profesjonalna naprawa kolby jest kilkakrotnie tańsza niż jej wymiana na nową.


Foto i wykonanie renowacji:
Karol Kopeć
opinie@vp.pl
Drugie złamanie. Wyjątkowo nieudana naprawa .

Ślady pierwszego złamania - zaszpachlowane łby wkrętów wzmacniających .

Widok przebiegu drugiego pęknięcia . Gdyby pierwsze pęknięcie zostało naprawione w sposób prawidłowy, nie byłoby drugiego złamania kolby. 

Pierwsza naprawa .

Widoczne wkręty zastosowane podczas pierwszej naprawy.

Pierwsza naprawa.

Ślady pierwszego złamania i pierwszej naprawy.

Trzecia naprawa. Wzmocniono strukturę drewna poprzez wklejenie prętów węglowych.
Pierwsza warstwa środków ujednolicających barwę drewna.
Wystające końcówki prętów zostaną obcięte zgodnie z kształtem kolby.
Widok w trakcie prac.

Wystające końce prętów węglowych jeszcze przed obcięciem. Tak wykonana naprawa gwarantuje brak możliwości złamania kolby podczas strzelania.  Pręty wklejone są na żywicy specjalnie dedykowanej do wzmacniania drewna.
Zastosowanie prętów węglowych pozwala na uzyskanie wytrzymałości kolby na poziomie większym niż przed złamaniem.


Naprawy uszkodzonych elementów drewnianych broni palnej

Wiele modeli broni palnej posiada elementy wykonane z drewna, które mogą ulec uszkodzeniu podczas transportu lub strzelania. Nie zawsze konieczna jest wymiana. Często wystarczy fachowa reperacja.

Oto przykład elementu strzelby gładkolufowej , który pękł podczas strzelania.

Fotografie przedstawiają stan przed , w trakcie i po naprawie.




 

Naprawa polegało na sklejeniu pęknięcia z zastosowaniem wzmocnień poprzecznych , zapobiegających ponownemu pęknięciu elementu oraz uzupełnieniu brakujących części elementu.



Po dokonaniu naprawy element wygląda bardzo dobrze .



Jeżeli nastąpi pęknięcie osady lub innej części drewnianej broni , należy jak najszybciej oddać element uszkodzony do specjalisty. Dobra naprawa zapobiega ponownemu uszkodzeniu i chroni nasz portfel przed dużymi wydatkami związanymi s zakupem nowych części.

Karol Kopeć

www.antyki.starachowice.pl

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Robert Kimbar "Wady drewna"

Podręcznik wad drewna okrągłego


W ostatnich latach pojawiło się wiele różnego rodzaju kolorowych książek szumnie reklamowanych jako skarbnice wiedzy. Niestety wiele z nich to kompletna pomyłka lub zbiór przypadkowo zebranych informacji , dostępnych prawdopodobnie w wyszukiwarkach internetowych. Po kilku takich zakupach straciłem  wiarę w znalezienie dobrej literatury fachowej w tym potopie bylejakości i dziadostwa. "Wady drewna" Roberta Kimbara to zupełne zaprzeczenie opisanej wcześniej teorii. Napisana lekkim językiem a zarazem ociekająca fachowymi pojęciami i trafnymi porównaniami jest skarbnicą wiedzy odnośnie rzeczywistego rozpoznawania wad drewna tartacznego ( nie mylić z wadami drewna przetartego, czyli tarcicy ) . Przeczytałem ten poradnik kilkakrotnie i nie znalazłem niczego, do czego mógłbym się doczepić, a to zupełna rzadkość :) .  Powiecie Państwo, czytanie za zrozumieniem się kłania :) . Nie , nie w tym rzecz. Po prostu czytając tą książkę czuje się olbrzymią pasję Autora oraz  Jego ponadprzeciętną wiedzę brakarską, którą chce nam przekazać . Doskonałe ilustracje są rewelacyjnie dobrane , co ułatwia czytelnikowi zrozumienie omawianych zagadnień . Chciałbym kiedyś sam napisać co równie dobrego i spójnego merytorycznie. Z czystym sercem polecam zakup "Wady drewna" dla wszystkich drzewiarzy zajmujących się klasyfikacja drewna okrągłego jak i stolarzom w ramach poszerzania horyzontów myślowych. I radzę się pospieszyć, bo nakład mizerny.

Karol Kopeć
Obrzęk - typowa wada drewna okrągłego.

niedziela, 22 marca 2015

Okucia antywłamaniowe do okien

Aby w pełni cieszyć się zabezpieczeniem okien przed niekontrolowanym otwarciem należy zastosować okucia antywłamaniowe. Jednakże samo zastosowanie okuć nie zabezpieczy okna przed otwarciem. W komplecie musi być klamka z przyciskiem lub kluczem.

Nawet zwykłe okucie z zastosowaną klamką z przyciskiem skutecznie spowalnia włamywacza z uwagi na niemożność prostego otwarcia okna.

Czasami ludzie dość dosłownie odbierają informacje o konieczności wzmocnienia zabezpieczenia w obrębie klamki i powstają takie układy :)

Piękne to to nie jest, ale skutecznie spowolni włamywacza. No cóż, nie każdy jest estetą :)

Mam nadzieję, że zastosowano dodatkową płytkę stalowa zabezpieczająca klamkę przed rozwierceniem, bo bez tego cały układ nie ma sensu.


Karol Kopeć