czwartek, 28 lutego 2013

Typowe wady malowania okien drewnianych

Nowoczesne materiały i technologie nie są wolne od sporadycznie występujących wad.
Zaawansowane technologicznie powłoki malarskie na oknach nowoczesnych służą wiele lat bez konieczności ponownego malowania.  Sam posiadam okna z 1998 roku ( sam je robiłem ) i powłoka firmy Sikkens jest jak do tej pory bez zarzutu.  Okna wyglądają, jakby były zamontowane w zeszłym roku.

Jednakże wystarczy popełnić kilka błędów produkcyjnych i problem gotowy. Nowoczesne farby wrażliwe są na podejście wilgoci od spodu. Wystarczy źle uszczelnić połączenie stojaka z poprzeczką lub wykonać słabe silikonowanie szyby i mamy awarię.


Jak temu zaradzić?  W przypadku pojawienia się pierwszych symptomów uszkodzenia powłoki należy skontaktować się z producentem lub dostawcą okien. Jeżeli nie mamy takiej możliwości, to należy wykonać następujące czynności.
1.Znaleźć firmę zajmującą się renowacją stolarki okiennej.

Lub samemu zająć się tą sprawą :

1. Ustalić markę, rodzaj oraz nr koloru zastosowanej farby.
2.Skontaktować się z przedstawicielem danej marki w celu zaczerpnięcia informacji, jaki produkt ma być zastosowany w tym przypadku jako farba renowacyjna.
3.Zaopatrzyć się w pędzle z gąbki, drobny papier ścierny i taśmy maskujące.
4.Oczyścić drewno z resztek odspojonej farby .
5.W miejscach połączeń , tz. fugach, zastosować specjalne kity do fug ( producenci farb mają takie w swojej ofercie )
6.Szczeliny i pęknięcia uzupełnić kitem do fug lub szpachlą z atestem "na zewnątrz pomieszczeń"
7.Przeszlifować i odpylić powierzchnie.
8.Pomalować zgodnie ze wskazaniami producenta farby.

Nawet najlepsza farba nie gwarantuje braku efektu tz. łaty. Wiąże się to z faktem zmiany koloru powłoki na wskutek upływu czasu. Nowa powłoka zawsze lekko się odznacza.
Aby temu zaradzić zalecam szlifowanie i malowanie całej powierzchni a nie tylko odcinka uszkodzonego.
Na krawędziach efekt zmiany odcienia farby jest trudny do uchwycenia i tym sposobem uzyskamy lepszy efekt wizualny.
Karol Kopeć

Woda przedostająca się przez szczelinę spowodowała odspojenie powłoki  malarskiej. 

Źle wykonane silikonowanie skończyło się odspojeniem spoiny silikonowej i wlewaniem się wody do środka ramy.

2 komentarze:

  1. Cos mi sie wydaje, ze te pękniecia na na polączeniach sa spowodowane nadmierną wilgotnością (zawilgoceniem) drewna. Najprawdopodobniej okna sa zamontowane w świeżo wytynkowanym nowym mieszkaniu a w skótek odparowywania wody z tynku i jej kumulacji w pomieszczeniu bez wystarczajaco dobrej wentylacji ( poprostu otwartego okna bo uchylne często nie gwarantuje wystarczającego przewietrzenia)co skutkuje nasączaniem okien wilgocią z powietrza i pęczniennie drewna przez co rozrywanie zewnetrzej warstwy lakieru tak jak na zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Opisany proces wnikania wilgoci od wewnątrz procentuje problemem z otwieraniem okien, zrywaniem czopów i wgniataniem ramy w okapnik. To, co widać na fotkach, to wynik zamakania od zewnątrz.

    OdpowiedzUsuń