Jeszcze w latach 80-tych ubiegłego wieku , stolarz wykonywał okna skrzynkowe lub zespolone ( szwedzkie ) malowane jedynie rozcieńczonym benzyną pokostem lub xylamitem. Tak przygotowane wstępnie okna montowano w budynku. Co więcej często futryny montowane były w mur podczas murowania. Następnie szklarz szklił ramy a malarze malujący ściany i elewację, malowali okna "na gotowo" farbami olejnymi. Aby uniknąć pomyłek ( przecież każda rama była kuta ręcznie i pasowana do futryny ) stosowano najróżniejsze systemy oznaczenia. Przykładem może być niemieckie okno z około 1902 roku. Każda rama ma wybity numer okna taki sam jak jest wybity na futrynie ( ościeżnicy ). W chwili obecnej nikt nie wyobraża sobie takiego systemu pracy. Całość czynności przeszła na stolarza, który po wykonaniu okna, musi je także zaszklić i pomalować przed zamontowaniem w murze.
Karol Kopeć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz